
USA wycofało część dyplomatów z Sudanu i Tunezji
Nienawiść wobec Amerykanów krajach arabskich podsycił film "Innocence of Muslims" (ang. Niewinność muzułmanów) obrażajacy proroka Mahometa, który pojawił się w serwisie Youtube. Stoi za nim najprawdopodbniej Sam Bacile. W wyniku zamieszek w Libii zginął tamtejszy amerykański ambasador Chris Stevens i trzech innych pracowników ambasady.
Prócz wycofania części personelu i ich rodzin, Departament Statu ostrzegł też wszystkich amerykańskich obywateli przed wybieraniem się do tych dwóch krajów.
- Biorąc pod uwagę sytuację w Tunisie i Chartum, Departament Stanu podjął decyzję o wycofaniu części pracowników i ich członków rodzin z obu placówek. Ostrzeżenia kierowane są także w stronę amerykańskich obywateli planujących podróż do tych krajów, zachęcając jednocześnie do powrotu tych, którzy już są na miejscu - powiedziała rzeczniczka prasowa departamanetu Victoria Nuland.
Sekretarz Stanu Hillary Clinton rozmawiała w sobotę w sprawie zamieszek z premierem Libii, prezydentem Somalii oraz ministrami spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Egiptu, Francji, Arabii Saudyjskiej i Turcji - poinformowała także Nuland.
Prezydent Barack Obama oddał cześć Amerykanom zabitym w Libii w swojej cotygodniowej radiowej przemowie oraz stanowczo potępił zamachy i antyamerykańskie zamieszki w krajach arabskich.